- autor: nexes77, 2009-05-10 17:09
-
Niestety dziś nasza drużyna musiała przełknąć gorycz porażki. Po dobrych meczach z Kruszynem, Liderem i Wiślaninem przegraliśmy dość pechowo 1 do 2 z Grotem Kowalki.
W tym meczu wszyscy liczyli na dobry wynik naszej drużyny, niestety rzeczywistość okazała się inna. W pierwszej połowie dobrze grała nasza defensywa, nie tracąc żadnej bramki. Nasi napastnicy nie byli jednak w stanie pokonać bramkarza gości, mimo że Łukasz Danielewski trafił nawet w poprzeczkę. W drugiej połowi, niespodziewanie po błędach dobrze spisującej się do tej pory obrony, dwie bramki zdobyli goście i było już bardzo trudno walczyć o wygraną w tym meczu. Pod koniec mecz jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył po podaniu od Roberta Stępińskiego, Michał Dzierżawski. W ostatniej minucie Łukasz Danielewski podał piłkę do Pawła Adamkiewicza, a ten strzelił celnie w światło bramki jednak tego gola sędzia nie uznał twierdząc że nasz zawodnik był na pozycji spalonej. Ta decyzja wzbudziła wiele kontrowersji, ponieważ sędzia ewidentnie pomylił się w tej sytuacji.