- autor: nexes77, 2010-03-18 21:31
-
Trudne zadanie czeka piłkarzy Polonii w niedzielnym pojedynku przeciwko Ogończykowi Kikół. Jeżeli ktoś jeszcze marzy o wysokim miejscu, to ten mecz musi zakończyć się naszą wygraną. Niestety wielkich wzmocnień nie było, trzeba więc liczyć na tych zawodników, których posiadamy. Miejmy nadzieję, że zostawią swoje serce na boisku. W poprzedniej rundzie rywal okazał się lepszy, wygrywając na własnym boisku w 1 kolejce 2 do 0. Polonia wówczas nie zagrala wcale złego meczu, to przeciwnik postawił trudne warunki i wygrał. Ogończyk Kikół jesienią grał bardzo dobry i równy futbol, w pucharze potrafił nawet wyeliminować Lidera Włocławek. Obecne forma piłkarzy z Kikoła jest wielką niewiadomą, ale nie ma się co łudzić, to nie będzie powodem abyśmy mieli większe szansę w tym meczu. Z naszej drużyny tuż przed startem ligi odszedł Damian Głowacki, który osłabił nasz zespół. Nie ma jednak żadnego dramatu, ponieważ lukę w składzie załatał Damian Janus, który wraca po rocznej przerwie. W obronie nie będzie mógł zagrać napewno przez kilka pierwszych meczy Łukasz Kiciński, który jesienią doznał poważnej kontuzji kolana. W obronie możemy liczyć jeszcze na Darka Krzyżańskiego (najbardziej doświadczonego zawodnika na boisku), Szymona Pasturczaka i Łukasza Dybalskiego. Z powodów osobistych nie we wszystkich meczach będzie mógł zagrać Marcin Wódkowski oraz Sławomir Maciejczak. W pomocy liczymy na Dawida Stępińskiego, który pół roku temu powrócił po kilku latach do Polonii. Obecnie ma na swoim koncie najwięcej asyst ze wszystkich piłkarzy naszej drużyny. Z Lecha Dobre wrócił Paweł Adamkiewicz, liczym że on też będzie wyróżniającym się zawodnikiem w naszej drużynie. Ponadto jest Damian Litka i Paweł Lewandowski. Obaj zawodnicy również bez problemu trafiają do pierwszej 11 w każdym meczu i stanowią o sile zespołu. W rezerwie natomiast pozostają młodzi i ambitni, byli zawodnicy juniorów naszej drużyny Damian Dybalski, Mateusz Polak, Wojnowski i Gawroński. W lini napadu chyba w tej rundzie zobaczymy Łukasza Danielewskiego i Michała Dzierżawskiego (14 strzelonych bramek). Nie udało się pozyskać ze Startu natomiast Marcina Ładzińskiego, który miał być rywalem w lini, w której zawsze mamy braki. Tak więc wrazie braku któregoś z nich ustawienie będzie prawdopodobnie tak wygłodalo; 4-5-1. W składzie jest jeszcze kilku zawodników, którzy mogą pojawić się wiosną na boisku, jest nim choćby Dariusz Maciejczak oraz Waldemar Klonowski. W jakiej formie są nasi piłkarze okaże się w niedzielę początek meczu z Ogończykiem o godzinie 14.00